1977 - WE WSZYSTKICH CZĘŚCIACH ŚWIATA
1.01.1977 | Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi i pierwsza sobota miesiąca i roku
116 Kroczcie w Mojej Światłości
a Rozpocznijcie nowy rok ze Mną, Moi najmilsi synowie, w tym dniu, w którym Kościół zaprasza was do kontemplowania Mojego Boskiego macierzyństwa.
b Jak Mój Syn Jezus powierzył Mi się całkowicie, by znaleźć w Mamie obronę i opiekę, tak i wy pozwólcie się prowadzić waszej Niebieskiej Mamie z całkowitym poczuciem bezpieczeństwa.
c Jaki będzie ten rok? Jakie wydarzenia was czekają?
d Synowie najmilsi, to, co was czeka, nie będzie was niepokoić, jeśli przyzwyczaicie się przeżywać każdą chwilę w Moim matczynym Sercu.
e Ludzkość z każdym dniem coraz bardziej oddala się od Boga i coraz więcej ludzi postępuje nadal niezgodnie z Jego prawem.
f Z nowym rokiem ciemność stanie się jeszcze gęstsza i zwiększą się czekające was nieszczęścia i cierpienia.
g W Moim Kościele też zaznaczy się kryzys, gdyż coraz mniej będzie się przyjmować Moje ostateczne wezwanie do modlitwy, nawrócenia i pokuty.
h Niestety, wśród tych, którzy nie posłuchają Mojego głosu, znajdzie się wielu Kapłanów!
i Pasterze będą więc mieli mniej światła, a trzoda rozproszy się na drogach niepewności i podziału, błędu i odstępstwa.
j Pasterze Kościoła, stańcie się znowu takimi, jakimi chce was mieć Mój Syn Jezus!
k Stańcie się znowu pełni żarliwości, gorliwi tylko w zbawianiu dusz. Bądźcie znowu nieustępliwymi stróżami Prawdy Ewangelii!
l Idźcie na nowo za Jezusem na Kalwarię i nie dajcie się zwieść ani rozproszyć światu, do którego często dostosowujecie swoje życie!
m Moi najmilsi synowie, im bardziej ciemność będzie opadać na świat i na Kościół, tym bardziej będzie lśnić światło, które wypłynie z Mojego Niepokalanego Serca, by wskazać wam drogę.
n Kroczcie w Mojej Światłości, a zawsze będziecie oświeceni.
o W was, którzy idziecie za Mną, Moje Niepokalane Serce już dziś odnosi tryumf.
p Tryumf Serca Mamy dokonuje się w duszach i w życiu Jej wiernych dzieci.
q W nich tryumfuje dobro, podczas gdy wszędzie szerzy się zło. Grzech usiłuje ogarnąć wszystko, a w nich tryumfuje łaska i Boża miłość. Gdy błędowi udaje się coraz bardziej zwodzić umysły, oni dają świadectwo Prawdzie.
r Gdy podział będzie rozdzierał Kościół, oni będą go kochać i żyć dla jego jedności. Gdy Wikariusz Mojego Syna będzie coraz bardziej osamotniony i opuszczony, oni skupią się wokół niego z większą miłością, by coraz bardziej stawać się jego pociechą i obroną.
s Tak, dziś gdy Mój przeciwnik wszędzie tryumfuje, Moje Niepokalane Serce też odnosi tryumf w życiu Mych umiłowanych synów.
t Nie obawiajcie się więc, że rozpoczynacie rok, który będzie jeszcze trudniejszy i boleśniejszy. Im większa ciemność ogarnie wszystko, tym żywsze stanie się pośród was światło Mojej obecności.
u Dlatego zapraszam was, abyście razem ze Mną rozpoczęli ten nowy rok – z ufnością i bez obawy. Mój Syn Jezus będzie zawsze z wami, a z Nim przy was – Jego i wasza Mama.
13.01.1977 | Wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła
117 Nauczę cię kochać
a Mój bardzo drogi synu, kocham cię. Kocham cię bardzo. Sprawia ci radość, gdy to mówię. Moje matczyne Serce cieszy coraz częstsze powtarzanie ci tego.
b Jedynie miłość ma cię odtąd prowadzić w każdej twojej czynności, w każdej chwili.
c Miłość do Ojca, do Syna i do Ducha Świętego. Miłość do Boskiej i Przenajświętszej Trójcy, która mieszka w twojej duszy i pobudza twoje serce do większego miłowania Niebieskiej Mamy.
d Moje Niepokalane Serce jest miejscem, w którym twoja Mama będzie cię wychowywać do coraz większej i coraz czystszej miłości do Boga.
e Żadne stworzenie nie mogło nigdy kochać Pana tak, jak umiała Go kochać twoja Niebieska Mama.
f Duch Ojca i Syna wzbudza w tobie wielkie pragnienie doskonałej miłości i dzięki temu twoja dusza kieruje się spontanicznie ku poszukiwaniu Serca Matki.
g To Ja, Mój synu, nauczę cię coraz bardziej kochać Boga i bliźniego. Dam twojemu sercu Moją własną zdolność kochania. Pomogę ci usunąć z siebie każde inne dążenie, aby doprowadzić cię do prostego, nieustannego i czystego aktu miłości.
h W ten sposób zrealizujesz swoje powołanie. (...)
i Moją jedyną radością jest prowadzenie cię ku miłości, aby Moje Serce mogło w twoim kochać Przenajświętszą i Boską Trójcę.
Rzym, 15.01.1977
118 Będziesz całkowicie odnowiony
a Najmilsi synowie, Mój Kościół stał się dziś – jak nigdy dotąd – celem, na który Mój przeciwnik rzuca się z wściekłością i z rosnącą przemocą.
b Wikariusz Mojego Syna Jezusa przeczuł tę chwilę decydującej walki i ogłosił Mnie uroczyście Matką Kościoła.
c Jak jestem rzeczywiście Matką Jezusa, tak też jestem naprawdę Matką Kościoła – Jego Mistycznego Ciała. Jako Mama patrzę dziś na to Moje Dziecko z niepokojem i z rosnącym bólem.
d Gdy widzę, jak Mój przeciwnik coraz bardziej profanuje Kościół, Moje Niepokalane Serce znowu przeszywa miecz.
e Szatan rzeczywiście wtargnął do wnętrza Kościoła i co dzień zbiera ofiary – nawet wśród samych Pasterzy. Zdołał przyćmić światło ciemnością błędu, który usiłuje wszystko ogarnąć.
f Wikariusz Mojego Syna pozostaje niekiedy jakby odizolowany od swych dzieci – które ma przecież prowadzić – i krzyż tego cierpienia staje się z dnia na dzień większy.
g Wśród otaczających go są tacy, którzy czasem nie działają z miłości do niego, lecz raczej pobudza ich duch pychy i pragnienie władzy.
h Szatan chce ugodzić też Hierarchię, niszcząc jej miłość i jedność.
i Jak wielu jest dziś Pasterzy, którzy się nie miłują i nie pomagają sobie wzajemnie!
j Wielu krytykuje się nawzajem i przeciwstawia się sobie, dążąc jedynie do tego, by jak najszybciej i jak najwyżej wspiąć się w górę, depcząc niekiedy nawet podstawowe wymagania sprawiedliwości.
k Ilu jest takich, którzy – w ważnych sprawach, dotyczących życia Kościoła i dusz – z miłości do Prawdy zachowują jedność myśli i działania?
l Przez to Kapłani, synowie Mojej szczególnej macierzyńskiej miłości, zdają się na samych siebie.
m Stąd wzrasta liczba tych, którzy – ulegając ogólnemu zamętowi – stają się ofiarami błędu i oddalają się od Mojego Syna Jezusa oraz od Prawdy Jego Ewangelii.
n Gaśnie wtedy ich światło i wierni chodzą w ciemności. Jakże wielu z nich żyje już stale w stanie grzechu i nie przyjmuje Moich naglących wezwań do nawrócenia. Usiłują nawet usprawiedliwiać się, dostosowując się do mentalności świata, legalizującej dziś nawet największy nieporządek moralny.
o Iluż Moich synów Kapłanów już się nie modli! Pochłania ich działanie i nie znajdują ani chwili czasu na modlitwę.
p Biedny Mój Kościele! Jako Mama zbliżam się do ciebie i widzę, Moje Dziecko, że jesteś bardzo chore. Wydawać by się mogło, że jesteś bliskie śmierci...
q Jak wielka jest twoja udręka i twoje opuszczenie! Każdego dnia Mój przeciwnik uderza cię mocniej w zdradzających cię Pasterzach i w Kapłanach, którzy stają się niewiernymi sługami.
r Twoja ciężka choroba i pozorne zwycięstwo nad tobą Mojego przeciwnika nie oznacza jednak twojej śmierci! Ma to służyć większemu uwielbieniu Boga.
s Ja Sama, jako Mama, towarzyszę ci w tej agonii twojego bardzo bolesnego oczyszczenia. Biorę cię w matczyne ramiona i tulę do Mego Niepokalanego Serca.
t Jak Mama wylewam balsam na twoje rany i oczekuję chwili twojego doskonałego uleczenia. Gdy ta godzina nadejdzie, Sama cię uzdrowię.
u Będziesz piękniejszy! Będziesz całkiem odnowiony i zupełnie oczyszczony, gdy – dzięki twemu nowemu życiu – zabłyśnie nad całym światem tryumf Serca Jezusa i Mego Niepokalanego Serca.
2.02.1977 | Święto Ofiarowania Pańskiego
119 Niosę was w Moich ramionach
a Oto tajemnica miłości Mojego Boskiego macierzyństwa: jako Mama powierzam rękom Kapłana Moje Dzieciątko i uwielbiam w Nim Mojego Boga, który wchodzi do chwały Swego Domu.
b Wypełnia się każdy szczegół Prawa: złożenie daru, ofiara i wykup. Dziecko zostaje powierzone Kapłanowi, dla którego jest ono tylko jednym spośród wielu innych.
c Tym jednak, którzy mają dziecięce serce, zostaje odsłonięta tajemnica Ojca. Duch Święty zstępuje na biednego starca, zagubionego w tłumie. Starcze ramiona wyciągają się, by przytulić z miłością obiecanego Mesjasza, tak oczekiwanego Zbawcę Izraela.
d Mój małżonek Józef i Ja patrzymy na siebie zdumieni.
e Po raz pierwszy tajemnica zostaje odsłonięta i wyrażona głosem człowieka.
f Nie jest objawiona doktorom ani kapłanom.
g Otrzymuje ją starzec i kobieta – ludzie pokorni i ubodzy w duchu. Zamysł Boga został ujawniony w taki sposób: To Dziecię będzie przeznaczone na znak sprzeciwu, dla zbawienia i na upadek wielu. Mnie zaś, Matce, miecz przeszyje duszę.
h Gdy jako dorosły rozpocznie Swe posłannictwo, będzie tak samo.
i Wyrzucają Go z synagogi i zmuszają do ucieczki. Wielcy, doktorzy Prawa, uczeni w Piśmie i kapłani odrzucają Jego Słowo.
j To oficjalne odrzucenie jak miecz przeszywa Me matczyne Serce.
k Przyjmują jednak Jezusa ubodzy, chorzy i grzesznicy. Jego głos zstępuje do serc ludzi prostych. Odpowiedź – dawana Mojemu Synowi przez najmniejszych – łagodzi Moją matczyną boleść.
l Mali są dla Niego darem Ojca. Oni też są podziękowaniem składanym z kolei przez Syna Ojcu. Jedynie ci mali rozumieją tajemnice Królestwa Niebieskiego.
m Najmilsi synowie, bądźcie dziś Moimi małymi dziećmi. Mój Kościół powinien otworzyć się na działanie Ducha Świętego.
n Budowla Kościoła wznosi się na kolumnach, które opierają się wiekom, a piekło nie zdoła ich zwyciężyć. Kościół jest zbudowany się na kolegium Apostołów, opartym na Piotrze i trwającym aż do końca świata w Biskupach zjednoczonych z Papieżem.
o Dziś jednak budowlę tę zdaje się ogarniać ogromna ciemność. Trzeba, by Duch Święty rozjaśnił ją całkowicie zupełnie nowym światłem. Gromadzę ze wszystkich stron świata zastęp Moich umiłowanych synów, by Duch Święty przemienił ich dzisiaj i przygotował do wypełnienia wielkiego planu Ojca.
p Plan ten jest znowu powierzony bólowi i miłości Mojego Niepokalanego Serca. Dlatego proszę was, byście poświęcili się Mojemu Sercu. Proszę was: stańcie się małymi dziećmi, bym mogła wszystkich was nieść w Moich ramionach.
q Jak to uczyniłam z Dzieciątkiem Jezus, tak i z wami staję w Świętej Świątyni Boga i składam was w ofierze Bogu Ojcu, by wynagrodzić Jego Bożej sprawiedliwości.
r Nie trwóżcie się, gdy wielcy dzisiaj znowu Mnie odrzucają. Mali coraz bardziej przyjmują Moje słowa. Jedynie z tymi synami odniosę Mój tryumf miłości.
11.02.1977 | Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
120 Czyści umysłem, sercem i ciałem
a Spójrzcie, najmilsi synowie, na waszą Niebieską Mamę, która ukazuje się na ziemi w ubogiej massabielskiej grocie.
b Powinniście się bardziej wpatrywać w waszą Niepokalaną Mamę. Powinniście bardziej wierzyć w Moje objawienie się.
c Przychodzę z Nieba, by wskazać wam drogę, którą macie iść: drogę modlitwy i pokuty. Moje chore dzieci, przychodzę z Nieba, aby dać wam lekarstwo potrzebne do odzyskania zdrowia: idźcie obmyć się w źródle!
d Obmyjcie się w źródle Wody Żywej – tryskającej z przebitego Serca Mojego Syna Jezusa. Kościół daje wam ją dzisiaj w sakramentach, a zwłaszcza w sakramencie pojednania.
e Obmywajcie się często w tym zdroju! Potrzeba wam tego dla oczyszczenia się z grzechu i dla uzdrowienia z ran, które zło pozostawiło w waszym życiu.
f Obmywajcie się w tym zdroju, by stawać się coraz czystszymi. Wasza Niepokalana Mama, synowie najmilsi, okrywa was niebiańskim płaszczem i łagodnie pomaga wam żyć cnotą czystości.
g Chcę, byście byli czyści umysłem, sercem i ciałem.
h Powinniście przede wszystkim być czyści umysłem.
i W waszych myślach macie szukać i wypełniać jedynie wolę Pana. Wasz umysł musi być w pełni otwarty na przyjęcie Jego Światła. Nie kalajcie go przywiązaniem do waszego sposobu myślenia i do sposobu myślenia większości dzisiejszych ludzi. Nie zaciemniajcie Prawdy błędem.
j Mój przeciwnik bardziej niż kiedykolwiek zwodzi was dziś pychą. Chce bowiem zniszczyć czystość waszego umysłu, która pozwala przyjmować pokornie Słowo Boże i nim żyć.
k Stara się on zniszczyć czystość waszych myśli między innymi przez ogromne zepsucie oraz przez szerzącą się i pochwalaną wszędzie niemoralność.
l Zamknijcie na to zło oczy ciała, a wasza dusza otworzy się na przyjęcie Mojego najczystszego światła.
m Jedynie ten, kto posiada czysty umysł, może jeszcze doskonale i silnie trwać w wierze. Chodźcie więc po drogach tego zepsutego świata, aby szerzyć tylko Moje Niebieskie światło. Trwając mocno w Prawdzie wiary, dawajcie dobry przykład licznym duszom, zwodzonym codziennie przez błąd.
n Chcę, byście byli czyści sercem i stali się przez to prawdziwie zdolni do miłości. Wasza miłość musi być nadprzyrodzona i Boża. Wszelkie nieuporządkowane przywiązanie do siebie samego lub do stworzeń rzuca cień na jej wewnętrzną czystość.
o Powinniście kochać Mojego Syna Jezusa i dusze – ze względu na Niego. Czyż można miłować bliźniego, a nie kochać Boga? Istnieje dziś tendencja – zupełnie fałszywa, a tak rozpowszechniona nawet wśród wielu Moich synów – polegająca na usiłowaniu miłowania bliźniego z pominięciem Boga.
p Zawsze możecie czynić dobro i pomagać swoim bliźnim. Aby jednak wasza miłość była nadprzyrodzona i doskonała, musi pochodzić od Boga. Miłujcie Trójcę Przenajświętszą Sercem Mojego Syna, a siebie wzajemnie tak, jak On Sam was umiłował. Dzięki temu wasza miłość będzie coraz czystsza i staniecie się zdolni pragnąć prawdziwego dobra dla waszych braci.
q Jedynie ten, kto jest czystego serca, może otworzyć się na ogromną moc miłości i żyć tą cnotą.
r Tylko serca czyste mogą dziś widzieć Boga i w Jego świetle rozumieć i kochać ludzi.
s Chcę, byście byli czyści ciałem.
t Złożyliście Bogu ofiarę z waszej czystości. Tą cnotą powinniście żyć szczególnie świadomie. Jest to dla was dziś trudne, ponieważ coraz bardziej szerzą się błędy usiłujące obniżyć wartość waszego prawdziwego poświęcenia się.
u Iluż Moich najmilszych synów wyrzekło się życia w Kapłaństwie, ponieważ Papież postanowił, aby celibat nadal dziś obowiązywał!
v Iluż innych pozostaje wprawdzie, lecz nie zachowuje już celibatu, uważając go za coś przestarzałego, przejściowego. Nawet wewnętrznie wydaje im się czymś niesłusznym i nie widzą w nim już wiążącego zobowiązania...
w Wskutek tego wielu Moich synów Kapłanów stale żyje dzisiaj w nieczystości!
x Synowie Moi umiłowani, przeżywajcie na nowo w waszym ciele czystość Mojego Syna Jezusa i stygmaty Jego męki. Wasze kapłańskie ciało musi być ciałem ukrzyżowanym: ukrzyżowanym dla świata i dla jego pokus.
y Stańcie się na nowo czyści ciałem, ponieważ pewnego dnia zmartwychwstanie ono – duchowe i oczyszczone – by cieszyć się światłem i życiem Bożym.
z Przeznaczeniem waszego ciała nie jest grób – w którym zostanie ono złożone, by tam ulec zniszczeniu – lecz Raj, dokąd po zmartwychwstaniu wstąpi, aby żyć wiecznie.
A Szczególnie waszą czystością możecie dzisiaj dawać świadectwo o nadziei na czekający was Raj.
B Dziś wasza Niepokalana Mama wzywa was wszystkich do czystości umysłu, serca i ciała, do życia cnotami wiary, miłości i nadziei.
C Dzięki temu będzie żył w was Jezus, który kocha i zbawia Swoich i waszych braci.
Meksyk, 18.02.1977
121 We wszystkich częściach świata
a Jeżeli będziecie czyści, najmilsi synowie, będziecie mogli dostrzec Moje Światło. W ciemności, która z każdym dniem jest coraz gęstsza, dociera do was promień wychodzący z Mego Niepokalanego Serca. Patrzcie na to światło! To światło daje wam wasza Matka.
b Jakże jest wam ono potrzebne, zwłaszcza dzisiaj!
c Już nikt was nie słucha. Tylko nieliczni jeszcze was rozumieją i pomagają wam. Wielu – stawszy się ofiarami ateizmu – nienawidzi was i gardzi wami. Nawet wielu świeckich wiernych krytykuje was i nie przyjmuje. I tak stajecie się coraz bardziej osamotnieni.
d Któż może was zrozumieć i pomóc wam? Któż może was pocieszyć? Wasza Niebieska Mama.
e Dla was znowu opuszczam Niebo. Dla was podejmuję wędrówkę po drogach świata. Za was się modlę i wiele dusz ofiarnych proszę o pomoc.
f Kiedy zbieracie się razem, przyłączam się do waszej modlitwy – jak w Wieczerniku. Wasze dusze otwierają się na Światło Ducha Świętego i na pociechę Matki.
g Tak się dzieje we wszystkich częściach świata. Dziś również doświadczyłeś tego na tym nowym kontynencie, na który cię przywiodłam, byś gromadził Moich najmilszych synów. Widziałeś radość napełniającą ich serca? (...)
10.03.1977
122 Wasze męczeństwo serca
a Zamęt wzrasta również w Kościele i szerzy się już we wszystkich częściach świata. Godzi on przede wszystkim w Kapłanów. Z dnia na dzień wzrasta ilość osób pozwalających się zwieść błędowi, który prowadzi do niewierności.
b W imię postępu niektórzy Kapłani stali się wyłącznie sługami świata i żyją według niego.
c Modlitwę zastąpili bezładnym działaniem, umartwienie – nieustannym poszukiwaniem wygód i przyjemności, świętość – stopniowym oddawaniem się pod władzę grzechu, zwłaszcza nieczystego, który jest popełniany i coraz bardziej usprawiedliwiany.
d Stali się wędrującymi trupami, grobami pobielanymi, które jeszcze nazywają siebie Kapłanami, ale których Mój Syn Jezus już za nich nie uznaje.
e Czasem właśnie oni są najbardziej szanowani, im udaje się utorować sobie drogę, im powierza się odpowiedzialne stanowiska.
f Ci, którzy jeszcze pozostają wierni, są na ogół najbardziej prześladowani i lekceważeni, a czasem rozmyślnie usuwani na bok.
g I tak rozszerza się ciemność, a opary szatana usiłują zakryć wszystko. Odstępstwo wzrasta z każdym dniem.
h Jakże wielki jest wasz ból, synowie umiłowani, Kapłani poświęceni Mojemu Niepokalanemu Sercu!
i Im bardziej będzie się szerzyć wielkie odstępstwo, tym bardziej będzie musiało wzrastać wasze cierpienie.
j Przygotowuję was wszystkich do męczeństwa serca. Niech każdy z was na Moim matczynym Sercu złoży Ojcu ofiarę swojego wewnętrznego poświęcenia się.
k Przyjmijcie aż do końca tę godzinę ciemności, żyjcie męczeństwem całego Kościoła, ogarniętego nocą. Pozostańcie wierni i ufni teraz, gdy niewierność jest coraz bardziej rozpowszechniana i wychwalana. Powiedzcie «tak» Ojcu i waszej Niebieskiej Mamie, która łagodnie przygotowuje was do życia bez lęku. (...)
21.03.1977
123 Anioł pocieszenia
a Nigdy się nie zniechęcajcie.
b Jak Jezus w godzinie Getsemani tak i wy ogarnięci jesteście pokusą strachu. Ofiarujcie ją Ojcu i trwajcie w ufności.
c Przy każdym z was jest w każdej chwili Niebieska Mama. Jest przy was, żeby pomóc wam cierpieć, pocieszyć was w waszym ogromnym opuszczeniu.
d Razem z wami cały Kościół przeżywa godzinę próby.
e Przeżywa ją dziś Ojciec Święty, Wikariusz Mojego Syna Jezusa – jak nigdy dotąd atakowany przez wszystkich i opuszczony nawet przez niektórych swoich.
f Ja, Mama, jestem dla Papieża Aniołem pocieszenia.
g Jestem z nim poprzez was. Ofiarowuję Mu kielich Mojego Niepokalanego Serca, w którym zawarta jest cała miłość jego Kapłanów, Moich najmilszych synów.
h Dzięki Mnie jesteście jego umocnieniem przed wielką, czekającą was wszystkich próbą, na którą od dawna was przygotowuję.
Wielki Piątek, 8.04.1977
124 Ze Mną pod Krzyżem
a Synowie najmilsi, prowadzę was dziś na Kalwarię, pod Krzyż Mojego Syna, gdzie stałam się waszą Matką.
b Tu chcę was nauczyć kochać.
c Nie ma większej miłości, niż oddać życie za tych, których się kocha. Spójrzcie na Mojego Syna Jezusa umierającego za was na Krzyżu: umiera, oddaje Swoje życie z miłości.
d Moje Serce Mamy czuje, że On umiera i ta straszliwa agonia przeszywa Je.
e Moja matczyna miłość łączy się z Jego miłością i razem miłujemy was. Dzieci, uczcie się od Nas zawsze kochać w taki sposób!
f Tu chcę was nauczyć cierpieć.
g Mój Syn Jezus stał się Mężem Boleści. Nie przypomina już człowieka. Przygniata Go ciężar cierpienia, jest okrutnie zbity, wzgardzony i upokorzony. Cierpi bez skargi. Łagodny jak baranek, przybity do Krzyża.
h Oto droga, na którą was dziś wzywam: droga Kalwarii. Musicie ją przebyć ulegle i bez buntu.
i Nie usiłujcie uciekać przed próbą, nie żebrzcie o ludzką pociechę! Zawsze znajdziecie Serce Mamy, które pomoże wam odpowiedzieć «tak» na wolę Ojca.
j Tu chcę was nauczyć milczenia.
k Słowo Mojego Syna staje się milczeniem w tych ostatnich chwilach. Teraz przemawia On Swoim życiem. Daje najwyższe świadectwo o wypełnieniu woli Ojca.
l Ze świadectwa życia rodzi się jeszcze Jego ostatnie Słowo: słowo przebaczenia dla wszystkich i całkowitego oddania się Ojcu.
m Nauczcie się dzisiaj przede wszystkim milczeć. Stwórzcie ciszę w waszym wnętrzu, aby słyszeć jedynie Jego Boskie Słowo.
n Stwórzcie wokół siebie ciszę. Nie odpowiadajcie na słowa krytyki, na oszczerstwa ze strony tych, którzy was nie przyjmują.
o Nie odpowiadajcie na szyderstwa ani na zniewagi prześladujących was. Nie osądzajcie nikogo.
p W czekających was chwilach będziecie coraz bardziej powoływani do milczenia. Będziecie mówić swoim życiem. Wasze życie też przyniesie na krzyżu owoc słowa miłości do wszystkich i całkowitego zdania się na wolę Ojca.
23.04.1977 | Święto św. Wojciecha, biskupa i męczennika
125 Nie pozwólcie się zwieść
a Moi umiłowani synowie, nie pozwólcie, by zwiódł was świat, w którym żyjecie.
b Świat zwodzi was słowem.
c Dziś bardziej niż kiedykolwiek słowo staje się narzędziem prawdziwie szatańskiego zwodzenia. Mówi się, aby oszukiwać. Mówi się, aby szerzyć błędy. Mówi się, aby ukrywać prawdę.
d Jako wartość i zdobycz ludzkiego ducha proponuje się coś, co jest zwykłym przekraczaniem prawa naturalnego i prawa Bożego.
e Pod pozorem szukania nowych sposobów rozumienia Prawdy propaguje się błędy.
f Nawet przy okazji wyjaśniania Słowa Bożego rozszerza się najpoważniejsze błędy. Papież mówi, ale już się go nie słucha. Ludzie wciąż idą tą samą drogą i wpadają w coraz większą ciemność – rozszerzaną wszędzie przez błędy.
g Mój przeciwnik zwodzi was dziś zwłaszcza w sferze rozumu.
h Odpowiadajcie waszą pokorą, uległością oraz posłuszeństwem. Patrzcie tylko na Mojego Syna Jezusa, który jest Prawdą.
i Świat zwodzi was obrazami.
j Niemoralność i rozwiązłość nigdy nie były tak rozpowszechnione i pochwalane jak w waszej epoce.
k W imię fałszywie rozumianej wartości wolności usprawiedliwia się wszelkie zboczenia moralne.
l Zaczynając już od małych dzieci, niszczy się niewinność wielu dusz. Przez to wielu ulega zarażeniu, prawie tego nie zauważając.
m Odpowiadajcie na to, wpatrując się tylko we Mnie. Wtedy dostrzeżecie otaczające was zło – bez patrzenia na nie. Pójdziecie, wpatrując się w Mojego Syna Jezusa, który jest waszą jedyną drogą.
n Świat zwodzi was czynami.
o Nigdy uczynki świata nie były tak złe jak obecnie. Świat odrzucił Boga i kroczy w ciemności tego odrzucenia. Ludzie nie są już zdolni do kochania, do chodzenia w światłości.
p Gdzie są ci, którym udaje się jeszcze żyć jak prawdziwym dzieciom Bożym?
q Jakże zwodzi was – szczególnie dzisiaj – świat, w którym żyjecie!
r Dlatego proszę was, byście szli tylko za Moim Synem Jezusem, który jest waszym Życiem. On wstąpił do Nieba, aby pomóc wam żyć tu, na ziemi, lecz z oczyma utkwionymi w Niebo. Wstąpił do Nieba, aby pomóc wam żyć na świecie, nie będąc ze świata.
s Nigdy nie pozwolicie się zwieść temu światu, jeśli – prowadzeni przeze Mnie za rękę – w każdym momencie pójdziecie za Jezusem, waszą Prawdą, waszą Drogą i waszym Życiem.
29.04.1977 | Wspomnienie św. Katarzyny Sieneńskiej, dziewicy i doktora Kościoła
126 Mój plan
a To jest Moja godzina. Nikt nie zdoła zniszczyć Mojego planu, który już dawno przygotowałam dla uratowania Kościoła.
b Punktami strategicznymi tego planu jesteście wy, Kapłani, synowie Mojej szczególnej macierzyńskiej miłości.
c Mój plan może się urzeczywistnić jedynie przez was.
d Nie do was jednak należy znać go szczegółowo. Wystarczy, że Ja go znam, ponieważ jestem waszym Wodzem. Wy macie wszyscy słuchać ulegle Moich rozkazów i pozwolić Mi się prowadzić. Nie pytajcie, dokąd was prowadzę.
e Postawię każdego z was na właściwym miejscu. Niech każdy stara się jedynie dobrze spełnić swoje zadanie. Niczym innym niech się nie zajmuje ani się nie martwi.
f Na Mnie spoczywa zadanie ułożenia wszystkiego zgodnie z Moim planem, który Moje Niepokalane Serce już dawno przygotowało w świetle Bożej Mądrości.
g Niektórzy z was będą wezwani, by walczyć na pierwszej linii.
h Otrzymają światło i siłę do odparcia ataków ze strony tych, którzy będą usiłowali zniszczyć Prawdę zawartą w Ewangelii Mego Syna Jezusa.
i W waszych ustach będzie miecz obosieczny, by demaskować błąd i bronić Prawdy.
j W jednej ręce będziecie trzymać Różaniec, a w drugiej – Krzyż Mojego Syna. Będziecie do Niego przyciągać coraz więcej dusz, w miarę jak coraz intensywniejsza stawać się będzie walka.
k Zostaniecie przyobleczeni w ogień najczystszego światła Ducha Świętego, by spalić wszelką ciemność błędu. Dzięki wam w końcu Prawda go usunie.
l Inni będą powołani do pozostawania na linii wsparcia.
m Będą musieli wiele się modlić i cierpieć. Wielu z nich będę musiała poprosić o tak wielkie cierpienie, że jego szczytem stanie się ofiara z życia.
n Tych będę umacniać Moją stałą i nadzwyczajną obecnością. Moje Niepokalane Serce stanie się ołtarzem, na którym zostaną złożeni w ofierze dla zbawienia świata.
o Oto wzywam was, Moi synowie Kapłani, ze wszystkich stron świata. Każdemu zostało wyznaczone jego miejsce. (...)
18.05.1977 | Wspomnienie św. Jana I, papieża i męczennika
127 Moja walka
a Moi najmilsi synowie, pozwólcie Mi się prowadzić. Moja walka już się rozpoczęła.
b Zacznę atakować Mego przeciwnika w serce i będę działać przede wszystkim tam, gdzie czuje się on już pewnym zwycięzcą.
c Udało mu się zwieść was przez pychę. Umiał przygotować wszystko w sposób bardzo inteligentny. Nagiął do swego planu wszystkie dziedziny nauki i techniki ludzkiej, nakazując wszystkiemu bunt przeciw Bogu. W jego rękach znajduje się już duża część ludzkości.
d Oszustwem umiał przyciągnąć do siebie uczonych, artystów, filozofów, erudytów i możnych. Zwiedzeni przez niego, oddali się dziś na jego służbę, by działać bez Boga i przeciw Bogu.
e W tym jednak tkwi słaby punkt Mojego przeciwnika.
f Zaatakuję go, używając siły małych, ubogich, pokornych i słabych.
g Ja, «mała służebnica Pańska», stanę na czele ogromnego zastępu pokornych, by zaatakować umocnioną fortecę pysznych.
h Wszystkich Moich synów proszę tylko o to, by poświęcili się Mojemu Niepokalanemu Sercu i oddali Mi się w posiadanie. Dzięki temu Ja Sama będę w nich działać.
i Dzięki nim Moje zwycięstwo już się rozpoczęło.
j Wydaje się, że także w Moim Kościele szatanowi udało się wszystko zdobyć.
k Czuje się absolutnie pewny, bo udało mu się oszukać was i zwieść:
l – błędem szerzącym się wszędzie i głoszonym nawet przez wielu Moich biednych synów Kapłanów;
m – niewiernością ukrytą pod pozorem kultury i uwspółcześniania prawd wiary, by ewangelizacja była bardziej przystosowana i akceptowana. Przez to jednak ewangelia, którą głoszą dziś niektórzy, nie jest już Ewangelią Mojego Syna Jezusa;
n – grzechem, który nie tylko jest popełniany, ale także coraz bardziej usprawiedliwiany. Często właśnie życie kapłańskie i zakonne staje się prawdziwym dołem nieczystości.
o Nad tym Kościołem, który wydaje się bliski zatonięcia, szatan chce panować jako pewny zwycięzca. Ale Ja ugodzę go w serce i wykorzystam jego zwycięstwo, by przyczyniło się do tryumfu Mego Niepokalanego Serca.
p Posłużę się ciemnością, którą wszędzie rozszerzył. Wybiorę dusze Moich najmniejszych synów, aby dać im Moje własne światło.
q Właśnie ta ciemność pobudzi ich do szukania ocalenia w światłości płynącej z Mojego Niepokalanego Serca. Cały tryumf Mego przeciwnika skłoni więc wiele dusz do schronienia się w Moim matczynym Sercu.
r Wezwę Moich Kapłanów, by dali świadectwo swej wierności aż do heroizmu. Swoim przykładem pomogą oni duszom wielu Moich zbłąkanych dzieci powrócić na drogę wierności.
s Doprowadzę Moich najmilszych synów do wielkiej świętości, żeby za ich pośrednictwem na nowo zadośćuczynić za wszelki grzech świata. Dzięki temu wiele Moich zagubionych dzieci znajdzie ocalenie.
t Dlatego dziś szatan tak bardzo się Mnie boi!
u Już wyruszyłam z zastępem Moich małych dzieci. Nic nie zdoła Mnie zatrzymać i odniosę Moje całkowite zwycięstwo. Tak więc w chwili, w której wszystko wyda się stracone, Opatrzność spowoduje tryumf Mojego Niepokalanego Serca w świecie.
8.07.1977
128 Zasadzki Mojego przeciwnika
a Synowie najmilsi, pozwólcie Mi się zawsze i z największą ufnością prowadzić ku Mojemu Niepokalanemu Sercu.
b Aby stać się uległymi Moim rozkazom i aby utworzyć Mój niezwyciężony zastęp, musicie oprzeć się zasadzkom Mego przeciwnika, który obecnie jak nigdy dotąd rozszalał się przeciwko wam.
c Chce was doprowadzić do nieufności i zniechęcenia. Swoim podstępnym i zwodniczym działaniem zadaje wam cierpienie.
d Doprowadza was nawet do wątpliwości, czy to Ja naprawdę was wybrałam i umiłowałam, wzbudza w was przekonanie o waszej ogromnej nędzy i daje wam odczuć rozmiary waszej ludzkiej ułomności.
e Aby doprowadzić was do bezwładu ducha i uczynić nieszkodliwymi, rzuca się na was z wszelkiego rodzaju pokusami.
f Bądźcie uważni, najmilsi synowie, to zasadzki Mego przeciwnika!
g To jego tajemna broń, której używa przeciwko wam. To jego jadowite ukąszenie, którym usiłuje dosięgnąć Moją pokorną piętę.
h Wasza Mama chce wam dziś ujawnić jego machinacje i ostrzec przed jego zasadzkami.
i Jesteście Moimi liliami, dlatego właśnie dręczy was często nieczystymi obrazami, wyobrażeniami i pokusami nieczystymi.
j Bądźcie pogodni, bądźcie ufni! W chwilach pokusy bardziej niż kiedykolwiek jaśnieje wobec Boga i waszej Mamy – tak pełnej blasku i nienaruszonej – cała wasza czystość. Jest ona bowiem wtedy darem, ponawianym waszą wolą w największym cierpieniu całego waszego jestestwa.
k Ze wszystkich zasadzek, które szatan na was zastawia, wychodzicie bardziej czyści, piękniejsi, odnowieni. Używam odczuwanego przez was cierpienia jako straszliwej broni, aby wyrwać Mojemu przeciwnikowi wielu waszych braci Kapłanów, których od bardzo dawna trzyma on jako więźniów i niewolników.
l Jesteście Moimi różami, które mają wydawać swą woń miłości tylko dla Mojego Syna Jezusa i dla Mnie.
m Mój przeciwnik zastawia na was sidła, ukazując waszemu sercu stworzenia, do których niepostrzeżenie usiłuje was przywiązać. Także i tu jego działanie jest zawsze podstępne. Ukazuje wam często stworzenia dobre, pełne zalet, a nawet posiadające nadzwyczajne dary, które jednak mogą stać się dla was przeszkodą w waszej niepodzielnej miłości do Mego Syna Jezusa: w tej miłości, którą chciałabym uczynić bardziej czystą, nieustanną i doskonałą.
n Wystarczy najmniejsze przywiązanie do jakiegokolwiek stworzenia, by już wasza miłość nie była taka, jakiej pragnie Moje Niepokalane Serce! Wskutek tego wasze dusze są zasnute cieniami. Przeszkadzają wam one przyjmować i rozumieć całe dawane wam przeze Mnie światło, którego potrzebujecie, aby utworzyć Moją koronę miłości.
o O, Moi najmilsi synowie! Przyjdźcie do Mnie wszyscy, ponieważ jesteście tak mali, niepewni i nieudolni! Przyjdźcie, ponieważ jesteście Moimi maleństwami! Przyjdźcie, bo wszyscy potrzebujecie Mnie, aby iść drogą doskonałej miłości!
p Jesteście Moimi fiołkami dzięki waszej wewnętrznej małości i waszemu duchowi dziecięctwa.
q Szatan zastawia na was sidła. Doprowadza was do przekonania, że jesteście dorośli i w pełni bezpieczni. Sprawia, że wasze poczucie pewności opieracie na sobie samych, na własnych ideach i na własnych czynach. Zaufanie i oddanie się są przymiotami maluczkich, dlatego, aby je zniszczyć, kusi was coraz bardziej zwątpieniem i brakiem ufności w Moje działanie względem was.
r Stara się was przekonać, że to właśnie wy macie działać, że wy powinniście wszystko organizować i być aktywni, że wszystko tylko od was zależy.
s Sami więc działacie coraz bardziej, a Mnie nie pozwalacie działać.
t Wtedy nie mogę już was prowadzić, ponieważ nie jesteście już zdolni do uległości.
u Jeśli nie zostaniecie mali, Mój plan nie będzie się mógł wypełnić.
v Dlatego, Moi najmilsi synowie, chciałam odsłonić przed wami zasadzki, jakimi Mój przeciwnik będzie usiłował coraz bardziej oszukiwać was i zwodzić.
w Odpowiadajcie zawsze i wyłącznie heroicznym ufaniem Mi. Z waszej strony potrzebuję jedynie tego zaufania, Moje maleństwa, by zmiażdżyć głowę Mojego przeciwnika, gdy będzie usiłował ukąsić Moją piętę, zastawiając sidła na was, Moje ukochane dzieci.
Pustelnia Montegiove, 14.07.1977 | Wspomnienie św. Kamila de Lellis, kapłana
129 Zjednoczeni w miłości
a Jesteście tu na tej górze, synowie umiłowani, ze Mną na modlitwie. Jest to nieustanny Wieczernik, taki jaki był w Jerozolimie po powrocie Mojego Syna Jezusa do Ojca.
b Tu też jestem między wami. Jednoczę się z waszą modlitwą, by pomagać wam dobrze się modlić i zachęcać was do nieprzerwanego wstawiennictwa za wszystkimi Moimi biednymi dziećmi: zagubionymi, lecz jeszcze nie straconymi. Uratuję je za waszym pośrednictwem, dlatego niezbędna Mi jest wasza modlitwa.
c Jestem tu, aby wam pomóc coraz bardziej kochać. To właśnie Mama rozpala w was pragnienie wzajemnego poznania się, skłania was do wzajemnej miłości, zachęca do jednoczenia się. To Mama każdego dnia buduje wśród was coraz to większą jedność.
d Jestem tu, aby przygotowywać was do życia przeżywanego ze Mną. Ponieważ – przez poświęcenie się – Mnie się powierzyliście, mogę teraz naprawdę żyć i objawiać się w was, przede wszystkim wówczas, gdy przemawiacie jako Kapłani do Moich dzieci.
e To Duch Święty podsuwa wam wszystko, ale Mama daje słowo i kształt temu, co Duch każe wam mówić, aby mogło dotrzeć do serc i do dusz tych, którzy was słuchają – odpowiednio do ich możliwości przyjęcia i duchowych potrzeb.
f Teraz jesteście tutaj ze Mną i patrzę na was z największą macierzyńską miłością. Mam wobec was naprawdę wielkie plany.
g Powierzam wam wielu Moich synów Kapłanów. Pomagajcie Mi doprowadzić ich do wzrostu w tym życiu – przez waszą modlitwę, wspaniałomyślne apostolskie czyny i cierpienie, które jeszcze się powiększy.
h Gromadźcie ich w Wieczernikach życia ze Mną. Oni na was czekają, jak wyschła ziemia jęcząc czeka na krople rosy.
i Idźcie zjednoczeni w miłości, prowadzeni za rękę przez waszą Niebieską Mamę, którą – po zejściu z tej góry – odczujecie jeszcze silniej blisko was. Zamykam was dziś w Moim Niepokalanym Sercu. Błogosławię każdego z was z osobna.
25.07.1977 | Święto św. Jakuba, Apostoła
130 Wasza uległość
a ...Przez poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu powierzyliście Mi swe Kapłaństwo. Złożyliście je w bezpiecznym miejscu.
b Był to jednak dopiero pierwszy, choć bardzo ważny krok. Teraz Ja, jako Matka, zobowiązałam się każdego z was uczynić takim, jakim pragnie go mieć Mój Syn Jezus.
c Drugi krok do wykonania polega na zezwoleniu Mi na formowanie was w sposób dostosowany do każdego z was.
d Ukształtować was całkowicie, w sposób szczególny i osobisty – to Moje zadanie Mamy. Nawet drogi, po który was prowadzę, różnią się między sobą. Wszystkie jednak prowadzą do tego samego celu, który każdemu z was wyznaczył Mój Syn Jezus.
e Nie zastanawiajcie się nad tym, w jaki sposób was formuję. Nie pytajcie Mnie, dokąd was prowadzę. Nie usiłujcie z wyprzedzeniem poznawać drogi, którą wam wyznaczyłam. Poprzestańcie na wspomaganiu Mojego działania przez waszą uległość.
f Wspomagajcie Moje działanie przez uległość wewnętrzną, która pozwala wam mówić Mi zawsze «tak» i szukać w działaniu jedynie realizacji Mej woli. Znacie już wolę waszej Niebieskiej Mamy.
g – Chcę, byście byli pokorni, milczący, skupieni, pałający miłością do Jezusa i dusz. Tylko tak staniecie się wielcy w Moich oczach.
h – Chcę, byście byli ufni, oddani, wolni od ziemskich trosk. Dzięki temu wasz duch będzie mógł ujrzeć wielkie Dzieło, którego dokonuję w was i przez was. Pragnienie «działania» dla Mojego Ruchu także może stać się zbyt ludzkim zatroskaniem.
i – Chcę, byście byli umartwieni w waszych zmysłach, wytrwali w modlitwie, zgromadzeni wokół Jezusa w Eucharystii jak żywe lampy miłości. Jedynie wtedy odczujecie Mnie blisko siebie.
j – Chcę, byście stawali się coraz bardziej czyści. Dzięki temu będziecie mogli w końcu Mnie zobaczyć. Ujrzycie Mnie oczyma duszy, jeśli zamkniecie oczy ciała na próżność tego świata.
k Przemienię wasze życie. Łagodnie lecz zdecydowanie poprowadzę was do świętości. Tylko wtedy gdy będziecie współdziałać ze Mną, unikniecie niebezpieczeństwa zatrzymania się i ostygnięcia w zapale, co grozi wam pomimo waszego poświęcenia się.
l Wspomagajcie Moje działanie przez uległość zewnętrzną. Wymaga to od was dawania dziś przykładu przez wprowadzanie posłuszeństwa w życie i świadczenia nim.
m Macie być posłuszni waszej Mamie, która do was mówi. Jej słowa skłaniają was do posłuszeństwa Papieżowi i zjednoczonemu z nim Kościołowi. Przejawy prawdziwego nieposłuszeństwa, nawet publicznego, i prawdziwego buntu wobec Papieża co dnia rozdzierają na nowo Moje matczyne Serce.
n Wasze posłuszeństwo musi być takie jak Moje: pokorne, świadome, doskonałe. Wspieracie w ten sposób Moje działanie, a dla Mojego Ruchu zaczyna się jakby drugie stadium.
o We wszystkich częściach świata dajecie Mi odpowiedź przez to, że pozwalacie się zamknąć w Moim Niepokalanym Sercu. Teraz muszę jak najszybciej uczynić z was kopie podobne do Jezusa ukrzyżowanego.
p Powiedzieliście Mi «tak». Teraz was poproszę, byście waszą zewnętrzną i wewnętrzną uległością odpowiedzieli na Moje działanie. Jedynie dzięki temu będziecie mogli się oprzeć zasadzkom, jakie Mój przeciwnik wam gotuje, i odpowiedzieć na Mój wielki plan miłości.
29.07.1977 | Wspomnienie św. Marty
131 Wejdźcie do Mojego ogrodu
a Synowie umiłowani, pozwólcie się wprowadzić w głębiny Mojego Niepokalanego Serca. Wejdźcie do Mojego ogrodu. W nim odzwierciedla się najczystsze światło Boskiej Trójcy.
b Ojciec odnajduje tu Swój plan nienaruszony i doskonale zrealizowany. Moje Serce obejmuje całe stworzenie, by wraz ze Mną śpiewało wieczną chwałę swemu Stwórcy i Panu. To jest miejsce, w którym Ojciec Niebieski odbiera od stworzenia największą chwałę.
c Syn znajduje tu stałą siedzibę. Moje Serce było domem, w którym Słowo kształtowało się do ludzkiego życia. Stało się schronieniem, do którego Jezus się uciekał, aby znaleźć pomoc i pociechę.
d Tutaj wprowadził także Swoich pierwszych uczniów, aby ich umocnić i dać im wszystkim Swoje odbicie. W tym właśnie ogrodzie stopniowo wzrastali według Jego Boskiego planu: stawali się bardziej pokorni i czyści, bardziej wspaniałomyślni i coraz silniejsi. Byli tu dobrze pielęgnowani, aż każdy osiągnął takie podobieństwo do Jezusa, jakiego On Sam chciał.
e Moje Serce było też ołtarzem, na którym Mój Syn się ofiarował. Było kielichem, który zebrał Jego krew; który otworzył się na ból Jego ran; który rozchylił się na wielki dar Jego konającego Serca.
f Jezus chciał, by ten Jego ogród stał się także waszym ogrodem, dlatego dał wam Swoją Matkę.
g Duch Święty jest jedynym Ogrodnikiem we wnętrzu tego ogrodu. Otoczył Mnie światłem miłości. Napełnił Mnie wszystkimi Swymi darami. Upiększył Mnie Swą wielkością i uczynił Oblubienicą.
h W Moim Niepokalanym Sercu dokonał się Boski cud.
i Mój ogród jest wyłącznie Jego własnością. To Duch Święty go nawadnia i daje mu Swoje światło. To On sprawia, że wyrastają w nim najpiękniejsze kwiaty. To On nadaje im barwę i woń. To On wprowadza tam, kogo chce.
j Nikt nie może wejść, jeśli On Sam mu nie otworzy. Nikt nie może iść dalej, jeśli On go nie poprowadzi.
k Moi najmilsi synowie, gdybyście znali dar otrzymany dzięki poświęceniu się Mojemu Niepokalanemu Sercu!
l To Duch Święty pozwolił wam wejść do Mojego ogrodu. Za pośrednictwem waszej Niebieskiej Mamy On was teraz pielęgnuje, upiększa Swymi darami, ubogaca wszelkimi cnotami.
m Wzrastacie dzięki temu w świętości, stajecie się coraz bardziej Kapłanami według Mojego planu. Posuwacie się naprzód, abyście mogli być wprowadzeni przez Niego w głębiny Mojego Niepokalanego Serca, w którym jaśnieje najwspanialszym blaskiem cała chwała Przenajświętszej Trójcy.
n Pozostańcie więc na zawsze w Moim ogrodzie.
4.08.1977 | Wspomnienie św. Jana Marii Vianneya, kapłana
132 Kochajcie zawsze
a Zawsze pozostawajcie w Moim Niepokalanym Sercu. Wtedy w każdej chwili Ja Sama będę czyniła w was wszystko.
b Nie wpatrujcie się nigdy w siebie. Przyjmijcie waszą małość pokornie i ze spokojem. Powiedzcie Panu: «Jestem Twoim najmniejszym dzieckiem. Znam moje ubóstwo i dziękuję Ci za nie».
c Kochajcie. Jeśli naprawdę będziecie najmniejsi, będziecie potrafili bardzo kochać.
d Kochajcie zawsze. Jezus i Ja oczekujemy od was jedynie miłości. Tylko bicie serca jest wasze, nic innego do was nie należy.
e O, serca Moich najmilszych synów, bijcie jedynie miłością do Mego Syna Jezusa, do Mnie i do dusz! Wtedy będziecie na świecie Moją doskonałą radością.
6.08.1977 | Święto Przemienienia Pańskiego i pierwsza sobota miesiąca
133 Moja własność
a Jeśli pozostaniecie w ogrodzie Mojego Niepokalanego Serca, staniecie się Moją własnością. Wtedy już nikt nigdy nie będzie mógł oddalić was ode Mnie. Powinniście czuć się zawsze bezpieczni, ponieważ Ja jestem waszą obroną.
b Nie musicie się już obawiać ani szatana, ani świata, ani słabości waszej natury.
c Będziecie oczywiście zwodzeni i kuszeni. Pan dopuszcza to, abyście poznali wielkość waszej słabości.
d Ja jednak bronię was przed szatanem. Nie może on w żaden sposób zaszkodzić tym, którzy stanowią część Mojej własności.
e Dalej spokojnie was pielęgnuję, aż także każdego z was uczynię ogrodem, w którym – tak jak w Moim – będzie się mogła odbić Boska wspaniałość Trójcy.
f Wychowuję was z matczyną troskliwością. Własną ręką wykorzeniam z was wszystko, co w jakikolwiek sposób mogłoby nie podobać się Panu.
g Duch Święty – który Mnie przyodziewa – jest jak ogień: wszystko w was spala, aby nie pozostał nawet najmniejszy cień, który mógłby przyćmić piękno, do jakiego chce was doprowadzić wasza Niebieska Mama. Chcę was uczynić najczystszym zwierciadłem Boga.
h Potem umacniam w was cnoty będące jakby korzeniem, od którego zależy wszelka możliwość waszego wzrostu: wiarę, nadzieję i miłość. Jak ozdobę ofiarowuję wam wszystkie inne cnoty, które waszą Mamę uczyniły piękną przed Bogiem.
i Gdy coraz bardziej otwieracie się na światło Boże, wylewam na was balsam Mojego zapachu: pokorę, ufność i oddanie się.
j I tak wzrastacie jak kwiaty, które uprawiam w Moim ogrodzie, ponieważ otrzymujecie piękno i woń waszej Mamy.
k W towarzystwie Aniołów i Świętych z Raju i z modlitwą dusz czyśćcowych staję każdego dnia u Tronu Boga, by ofiarować Mu coraz piękniejsze bukiety kwiatów z Mojego ogrodu.
l Kiedy staniecie się takimi, wówczas cały Kościół będzie Moim ogrodem, w którym Boska Trójca odzwierciedli się z upodobaniem.
m Ojciec rozraduje się, widząc w nim doskonale zrealizowany plan, jaki miał w odniesieniu do Swego stworzenia. Syn, w którym przyszło już Królestwo Ojca, zamieszka z wami. Duch Święty będzie samym życiem w świecie – na nowo uświęconym i oddającym chwałę Bogu.
n Taki będzie tryumf Mojego Niepokalanego Serca.
24.08.1977 | Święto św. Bartłomieja, Apostoła
134 Decydujące posunięcie
a Moi najmilsi synowie, patrzcie Moimi oczyma na świat, w którym żyjecie.
b Widzicie, jak Mój przeciwnik zawładnął wszystkim. Dziś jak nigdy dotąd świat stał się jego królestwem, w którym jako panujący sprawuje on władzę.
c Coraz więcej dusz, ofiar jego zwodzenia, gubi się codziennie.
d Chcę je uratować przez nadzwyczajną interwencję Mojej matczynej miłości. W tym celu potrzebuję was, potrzebuję waszej miłości.
e Kochajcie Moim Sercem wszystkich tych biednych synów, doprowadzonych do śmierci przez szatana i grzech. Kochajcie przede wszystkim tych najbardziej oddalonych, nawet negujących Boga, odrzucających i zwalczających was. Kochajcie tych, którzy są ofiarami zepsucia, nienawiści i przemocy.
f Stali się oni uległymi narzędziami w ręku szatana, który ich używa, jak chce. Często podejmują działanie jedynie pod jego złośliwym wpływem.
g Lecz oni także zostali odkupieni przez Jezusa i są Moimi dziećmi. Są najbardziej chorzy i dlatego najbardziej Mnie potrzebują.
h Musicie ich kochać we Mnie i przeze Mnie. Niech wasza miłość będzie czysta i bez zastrzeżeń. Niech to będzie Moja własna miłość.
i Może się wydawać, że wam na nią nie odpowiadają, jednak w rzeczywistości tak nie jest. Wasza miłość jest siłą wyrywającą ich spod władzy szatana! Jest światłem rozpraszającym ciemności, w których się znajdują. Jest najcenniejszą pomocą, jakiej możecie im udzielić, aby doprowadzić ich do zbawienia.
j Należycie do Mnie i posłużę się wami, aby doprowadzić do domu wszystkie dzieci, które wyrwał Mi Mój przeciwnik, by nad nimi zapanować.
k Chcę, żeby wszystkie Moje zagubione dzieci dotarły – dzięki wam – do wnętrza Mego ogrodu. W ten sposób powrócą do zbawienia!
l Śpieszę się, synowie najmilsi, bo czasy nadeszły. Śpieszę się, ponieważ bitwa już się rozpoczęła. Chcę ją zakończyć zgodnie z planem, który właśnie w pełni się realizuje.
m Wy, synowie najmilsi, macie zadać decydujący cios, którym pokonam szatana. Potrzebuję całej waszej miłości, by wyrwać z rąk Mojego przeciwnika wszystkie zagarnięte przez niego dzieci.
n Mój tryumf będzie wyłącznie tryumfem miłości w świecie. Zostanie to zrozumiane dopiero wtedy, gdy wszyscy wejdą już do ogrodu Mojego Niepokalanego Serca.
8.09.1977 | Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
135 Wskazuję wam Drogę
a Trwajcie zawsze w Moim Niepokalanym Sercu, Moi umiłowani synowie. Muszę jak najszybciej uczynić was takimi, jakimi pragnie was mieć Jezus. Śpieszę się i proszę was o rzeczy coraz większe.
b Pozwólcie, bym was prowadziła. Nie bójcie się, odpowiedzcie Mi tylko wszyscy «tak». Od lat idę za wami dzień po dniu. Od lat wskazuję wam drogę.
c Chodźcie ze Mną tą drogą. Prowadzę was po niej, ponieważ w chwilach wielkiej ciemności na niej właśnie znajdziecie Moje światło. Niech was nie pociąga próżna ciekawość, nie szukajcie różnych potwierdzeń.
d Droga, którą wam wytyczyłam, będzie dla was jedynym potwierdzeniem. Idźcie nią zawsze i nigdy się nie zniechęcajcie. Żyjcie wszystkim, co wam powiedziałam. Mówiłam po to, aby Mnie słuchano.
e Słuchacie Mnie wtedy, gdy wprowadzacie w czyn wszystko, co wam powiedziałam.
f Zachowujcie to w sercu, pomimo że niektórzy usiłują wzbudzić w was wątpliwości i niepewność.
g Wprowadźcie to w czyn, jeśli chcecie dowieść sobie i innym prawdziwości Moich słów. (...)
Nimega (Holandia), 1.10.1977 | Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy i doktora Kościoła oraz pierwsza sobota miesiąca
136 Nie wszystkim jest dane
a Nie wszystkim jest dane rozumieć Mój plan, lecz tylko tym, których wzywam.
b Aby przygotować was, Moi najmilsi synowie, do dania odpowiedzi na to wezwanie, od bardzo dawna wychowuję was, podążam za wami i prowadzę was. Od łona matki przyjęłam was do Mego Niepokalanego Serca i w waszym życiu Ja Sama wszystko dla was przygotowywałam.
c Całe wasze życie stało się Moim wezwaniem miłości. Teraz ten plan musi być jak najszybciej wykonany dla dobra wszystkich.
d Niewielu zostało wezwanych, przez nich jednak Mama chce ofiarować możliwość zbawienia wszystkim Swym dzieciom.
e Patrzcie, ile z nich biegnie drogą zatracenia! Kto im pomoże? Kto je powstrzyma?
f Zobaczcie, iluż młodych zbiera już uczynki śmierci, zanim jeszcze mogli cokolwiek zasiać. Świat, w którym żyją, zatruł ich i zabił.
g Szerząca się w całym Kościele ciemność unosi dziś tyle wspaniałomyślnych dusz!
h Przeżywasz Mój ból, bo sam spotkałeś tu braci Kapłanów, którzy już nie wierzą, a nadal pełnią swoją posługę. Są nauczycielami uczącymi błędu, są ślepcami prowadzącymi innych do ślepoty.
i Weź udział w Moim bólu tu w tym miejscu, z którego progresizm i odstępstwo rozszerzyły się na ten kraj i na wiele części świata.
j Stąd właśnie wyszło działanie Mojego przeciwnika. Tu również – na znak zadośćuczynienia – chciałam dziś zgromadzić ze Mną na modlitwie Kapłanów należących do Mojego Ruchu.
k Nie wszystkim dane jest zrozumienie Mojego wielkiego planu. To godzina, w której wszyscy wezwani powinni Mi odpowiedzieć.
l Wkrótce nie będziecie już mieli czasu, ponieważ zakończy się czas wyznaczony przez Ojca Niebieskiego.
Fatima, 13.10.1977 | 60 rocznica ostatniego objawienia fatimskiego
137 Cud słońca
a Synowie umiłowani, idźcie z ufnością.
b Wspominacie dziś z radością znak dany wam przeze Mnie sześćdziesiąt lat temu na ziemi, którą wybrałam, aby się ukazać. Nazywacie go cudem słońca.
c Tak, synowie, także słońce – podobnie jak wszelkie stworzenie – jest posłuszne prawom ustanowionym przez ich Stwórcę. Czasem jednak jego zachowanie może się zmienić, gdy Bóg tego zażąda.
d Także słońce – jak wszystkie inne byty stworzone – jest posłuszne Bożym rozkazom.
e Przez ten cud chciałam wam ukazać, że Moje zwycięstwo polegać będzie na doprowadzeniu ludzi do uległego posłuszeństwa woli naszego Boga.
f Słońce jest źródłem światła. Ziemia wypuszcza kiełki i otwiera się na jego ciepło. Żyjecie na tej ziemi dzięki światłu, które słońce wam daje. Wasza działalność zaczyna się z jego wschodem, a o jego zachodzie kończycie wasze prace.
g Chciałam wam również ukazać, iż Moje zwycięstwo polegać będzie przede wszystkim na doprowadzeniu do tego, że światło znowu zabłyśnie nad światem i nad Kościołem. Świat rozświetli się na nowo, ponieważ cały odda się adoracji i uwielbieniu Boga.
h Kiedy zostaną rozproszone wszystkie ciemności błędu, niewierności i grzechu – które obecnie zaciemniają Kościół – wtedy rozbłyśnie w nim na nowo światło Prawdy, łaski i świętości. Jezus tak bardzo zajaśnieje w życiu Kościoła, że stanie się on najsilniejszym Światłem dla wszystkich narodów ziemi.
i Największe zwycięstwo Mojego Niepokalanego Serca Mamy polegać będzie na doprowadzeniu do tego, że Jezus zajaśnieje we wszystkich duszach Moich dzieci.
j Niektórzy z obecnych tu myślą: «Gdyby cud słońca się powtórzył, byłoby to cudownym znakiem!»
k A przecież powtarzam go codziennie dla każdego z was! Kiedy was wiodę drogą Mojego Syna, kiedy wam pomagam wyleczyć się z grzechu, kiedy was prowadzę do modlitwy, kiedy was wychowuję do świętości – wszystko to jest światłem słońca, które czynię coraz bardziej jaśniejącym w waszych duszach i w waszym życiu: światłem słońca Mojego Syna Jezusa.
l Cud słońca, który się tutaj dokonał, był zatem tylko znakiem. Oczy obecnych ujrzały nadzwyczajne zjawisko, które wielu doprowadziło do wiary w działanie waszej Mamy. Jej zadaniem jest bowiem zapalanie w sercach wszystkich ludzi światła Jezusa, prawdziwego Słońca świata.
29.10.1977 | Wspomnienie bł. Michała Rua
138 Wątpliwości i niepewność
a Nie dajcie się zaskoczyć, synowie najmilsi, bo Mój przeciwnik usiłuje wszelkimi sposobami przeszkodzić Mojemu Dziełu.
b Jego ulubionym orężem jest podsuwanie wątpliwości i niepewności dotyczących tego, czego dokonuję obecnie w Kościele. Próbuje on uzasadnić słuszność tych wątpliwości racjami, które z pozoru wydają się mocne i słuszne. Prowadzi w ten sposób do zajmowania krytycznej postawy wobec wszystkiego, co wam mówię – zanim się jeszcze przyjmie i zrozumie Moje słowa.
c Zdarza się wam słyszeć z ust waszych braci – odznaczających się wysokim wykształceniem, niekiedy nawet ekspertów i znawców nauk teologicznych – że odrzucają to, co do was mówię. Czynią tak, ponieważ każde Moje słowo przepuszczają przez filtr własnego umysłu, przepełnionego już bogactwem swych poglądów. Dlatego też napotykają na trudności nie do pokonania w tych zdaniach, które prostym i małym wydają się bardzo jasne.
d Moje słowa mogą zrozumieć i przyjąć jedynie ci, którzy mają umysł pokorny i otwarty, którzy mają serca proste, a spojrzenie jasne i czyste. Kiedy Mama mówi do Swych małych dzieci, one Jej słuchają. Jeśli Ją kochają, czynią wszystko, co mówi, i dzięki temu doskonali się ich poznanie i życie.
e Nie mogą być Jej dziećmi ci, którzy – jeszcze przed wysłuchaniem Jej – już Ją krytykują; ci, którzy odrzucają Jej słowa, zamiast nimi żyć. U takich nie doskonali się ani mądrość, ani życie, nawet jeśli wzrasta ich wiedza. (...)
5.11.1977 | Pierwsza sobota miesiąca
139 Wszystko wkrótce się spełni
a Wszystko wkrótce się spełni zgodnie z planem Bożym. Wasza Mama chce was zamknąć w Swym Niepokalanym Sercu, aby was uzdolnić do doskonałego wypełnienia Bożego planu.
b Jaśnieje w tym planie tryumf i miłosierdzie Ojca, który wszystkie Swe zabłąkane dzieci chce wprowadzić na drogę wiodącą do Niego: do Tego, który tak niecierpliwie ich oczekuje.
c Przez ten plan spełnia się wielka godzina miłosiernej miłości Syna, który chce w pełni oczyścić w Swojej Krwi świat odkupiony przez Niego na krzyżu.
d Wraz z tym planem nadchodzi czas Ducha Świętego, który zostanie wam udzielony przez Ojca i Syna w nadobfitości, aby cały Kościół doprowadzić do nowej Pięćdziesiątnicy.
e Wszystko wkrótce się wypełni, aby Kościół z wielkiego bólu oczyszczenia mógł wyjść piękniejszy i bardziej jaśniejący w odnowionym świecie.
f Oglądajcie w tym świetle wszystko, co was spotyka. Niech każde najdrobniejsze wydarzenie czasów, w których żyjecie, będzie osadzone w kontekście tego wspaniałego planu.
g Nie zatrzymujcie się, by zastanawiać się nad ciemnościami, które się zagęszczają, ani nad grzechem, który staje się normą ludzkiego działania, ani nad cierpieniem powiększającym się aż do szczytu, ani nad karą, jaką ludzkość przygotowuje sobie własnymi rękami.
8.12.1977 | Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
140 Niepokalana obok was
a Jestem waszą Niepokalaną Mamą.
b Dziś ze wszystkich stron świata wszyscy wznosicie wzrok ku Mnie, kontemplując Mnie w chwale, do której – przez wyjątkową łaskę – wyniosła Mnie Trójca Przenajświętsza.
c Nigdy nie znałam grzechu.
d Mój Syn Jezus chciał, aby w ten sposób zajaśniał we Mnie pierwszy i najwspanialszy owoc Jego odkupienia.
e Jego Krew może was obmyć z wszelkiej zmazy grzechu. Mnie zaś obdarzył przywilejem polegającym na tym, że od pierwszej chwili Mego poczęcia nigdy nie byłam skażona grzechem.
f Chciał, abym była «cała piękna». Chciał znaleźć we Mnie bramę, przez którą w sposób godny mógłby do was przyjść.
g Synowie Moi najmilsi, pozwólcie, by wasza Niebieska Mama coraz bardziej was przyciągała, jeśli pragniecie Jej pomocy w wyzwalaniu się z grzechu – będącego prawdziwym złem. Z jego powodu cierpicie i on niszczy w was obraz Mojego Syna Jezusa, który w każdym powinien jaśnieć.
h W tym dniu zbliżam się do was i mówię: «Nie bójcie się i niczego się nie obawiajcie, bo macie przy sobie Niepokalaną Mamę!»
i Ukazałam wam cel, do którego pragnę was doprowadzić.
j Wytyczyłam wam drogę.
k Wezwałam was ze wszystkich stron świata i zamknęłam w Moim Niepokalanym Sercu.
l Przepowiedziałam wam również to, co musi nastąpić.
m Teraz zapraszam was do całkowitego powierzenia Mi siebie – bez strachu i obawy.
n Kiedy wam powiedziałam, że w największej ciemności dotrze do was światło z Mego Niepokalanego Serca, pragnęłam was pouczyć, iż w decydujących chwilach Ja Sama wszystko wam wskażę.
o Powiem wam, za kim macie iść, aby dochować wierności Wikariuszowi Mojego Syna Jezusa i Mojemu Kościołowi.
p Wskażę wam, co macie głosić, aby pozostać w Prawdzie. Ukażę wam, kogo się macie obawiać i jakimi drogami będziecie mogli chodzić dla uniknięcia niebezpieczeństw. Wszystko przygotuję dla tych, których poprowadzę na Kalwarię, gdzie zostaną złożeni w ofierze.
q Ja, Niepokalana, jestem przy was. W momentach waszego oczyszczenia w sposób nadzwyczajny dam wam odczuć Moją obecność, ponieważ wielka jest walka, którą musimy stoczyć z szatanem, grzechem i całą wielką armią zła. (...)
Święta Noc, 24.12.1977
141 Również i wy rodzicie Mojego Syna
a Synowie Moi najmilsi, pochylcie się wraz ze Mną nad żłobem, w którym Mój Syn, właśnie narodzony, jeszcze drży z zimna i kwili płacząc.
b Adorujmy Go wspólnie, bo jest prawdziwym Synem Bożym!
c Kocham was szczególną miłością, ponieważ jesteście Jego Kapłanami. Otrzymaliście władzę, która tak bardzo was upodabnia do waszej Niebieskiej Mamy.
d Kiedy celebrujecie Mszę świętą, również i wy rodzicie Mojego Syna. Staje się On rzeczywiście obecny w Hostii konsekrowanej przez słowa Kapłanów.
e Gdyby nie było was, Moi najmilsi synowie, Mój Syn nie mógłby stawać się obecny w Sakramencie Eucharystii.
f W Eucharystii Jezus jest prawdziwie obecny ze Swoim Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem.
g Wy, Kapłani, odnawiacie rzeczywistość Jego narodzenia w czasie.
h Również dziś – jak wtedy – to przyjście odbywa się w ukryciu.
i Wtedy przyjęła go grota, dziś – kamień ołtarza. W przeszłości delikatne ciało małego Dziecka zakrywało Jego Bóstwo, dziś ukrywa Je biała postać chleba.
j Jednak jak wtedy w małym Dziecku, tak teraz w konsekrowanej Hostii jest rzeczywiście obecny Syn Boży.
k W tę Świętą Noc Moje matczyne Serce jest na nowo rozdzierane. Widzę bowiem, że nawet wśród samych Kapłanów szerzą się wątpliwości co do Boskiej obecności Mego Syna Jezusa w tajemnicy Eucharystii.
l Przez to szerzy się obojętność wobec Sakramentu Eucharystii, zanika adoracja i modlitwa. Mnożą się z dnia na dzień świętokradztwa popełniane przez tych, którzy zbliżają się do tego Sakramentu w stanie grzechu śmiertelnego.
m Niestety, wzrasta liczba Kapłanów, którzy sprawują Eucharystię, chociaż już w nią nie wierzą. Jedni z nich przeczą rzeczywistej obecności Mojego Syna Jezusa, inni chcieliby tę obecność ograniczyć tylko do czasu celebrowania Mszy św. Jeszcze inni sprowadzają ją do obecności czysto duchowej i symbolicznej.
n Błędy te szerzą się, mimo że właściwa nauka została jasno potwierdzona przez nauczanie Kościoła – szczególnie przez Papieża.
o Niestety przyjdzie czas, że ten błąd będzie miał jeszcze więcej zwolenników, a w Kościele prawie zaniknie woń adoracji i Najświętszej Ofiary. Przez to ohyda spustoszenia – która już weszła do Świętej Świątyni Bożej – osiągnie swój szczyt.
p To jest powód, dla którego w tę Świętą Noc pragnę zgromadzić w Moim Niepokalanym Sercu wszystkich Moich najmilszych synów, rozproszonych po całym świecie.
q Zapraszam was do pochylenia się wraz ze Mną nad ołtarzem, na którym również wy rodzicie Jezusa w tajemnicy Eucharystii. Adorujcie Go ze Mną. Razem ze Mną okażcie Mu bezgraniczną miłość. Ze Mną Go pocieszajcie, ze Mną Mu dziękujcie, ze Mną wynagradzajcie Mu zniewagi, oziębłość i wielką obojętność, która Go otacza. Ze Mną brońcie Go swoim życiem – gotowi przelać za Niego własną krew.
r W tę głęboką noc – dzięki wam – Jezus rozjaśni świat, który Jego miłosierna miłość pragnie zbawić!
31.12.1977 | Wspomnienie św. Sylwestra I, papieża
142 Koniec pewnego okresu
a Synu Mój umiłowany, przeżyj wraz ze Mną ostatnie godziny tego roku. Był on naprawdę nadzwyczajny dla Mojego Ruchu z powodu otrzymanych łask.
b Upłynęło 60 lat od momentu, kiedy ukazałam się w ubogiej Cova da Iria, w Fatimie, aby przynieść ludziom Moje ważne orędzie.
c Dziś to orędzie staje się bardziej pilne i aktualne.
d Aktualne – ponieważ nigdy ludzkość nie była tak blisko własnego zniszczenia jak teraz. Pilne – ponieważ to, co postanowiła Boża Sprawiedliwość, realizuje się dziś stopniowo i szybko.
e Przyjmijcie wszyscy, najmilsi synowie, pełne trwogi wezwanie waszej Matki. Powróćcie na drogę wiodącą do Boga przez modlitwę i nawrócenie.
f Daję wam dziś środek, który Ojciec wam ofiarowuje, aby wam pomóc w powrocie do Niego: Moje Niepokalane Serce. Poświęćcie się wszyscy temu Sercu i powierzcie się ramionom waszej Niebieskiej Mamy.
g W tym kończącym się właśnie roku mogłam jeszcze powstrzymać karę dzięki modlitwom i cierpieniom wielu Moich dzieci. Wasze «tak» wzmocniło Moje matczyne wstawiennictwo za wami.
h Jezus zechciał jeszcze powierzyć Swojej i waszej Matce ostatnią możliwość zainterweniowania w celu doprowadzenia was do zbawienia i złagodzenia wielkiego, czekającego was bólu. (...)
Copyright: Wydawnictwo Vox Domini, Katowice